Fotoksiążka fotoksiążce nierówna?

W naszym świecie wszystko się od siebie różni. Jakiś czas temu (zaraz po własnym ślubie) poszukiwałam fotoksiążki, w której mogłabym na szybko zawrzeć ślubne zdjęcia. Miała być tania aby po przejściu przez kilkadziesiąt rąk osób z rodziny, odciski palców czy zagniecione strony nie przyprawiały mnie o zawał serca. Dla nas zdjęcia wywołał fotograf na pięknym jedwabnym papierze i opakował je w wysokiej jakości pudełko. To miała być pamiątka jedynie dla nas.

Innym razem potrzebowałam również fotoksiążki do stworzenia własnego portfolio. Chciałam w nim zawrzeć wszystkie rodzaje zdjęć, które poczyniłam. I uwierzcie mi… To nie jest wcale takie proste. Pierwszym rzutem na taśmę było allegro (w przypadku zdjęć ślubnych). Ceny ? Od niskich po wysokie. Istny las fotoksiążek. Zatem czym się różnią? Co wybrać? Dlaczego jedna fotoksiążka kosztuje 40 zł podczas gdy inna aż 400? Sprawdziłam.

_MG_0302

W porównaniu postanowiłam pokazać wam dwie moje własne fotoksiążki. I uzmysłowić, że początkowo musimy wiedzieć na czym nam zależy a dopiero potem zamawiać. Fotoksiążka za 40 zł ma wymiar poziomego a4 i zawiera w sobie 40 stron, ta za 200 zł to kwadrat o wymiarach 28×28 i niecałe 30 kart w środku. Jedno co łączy oba produkty to okładka. Wyglądają niemal identycznie co oznacza, że zostały wykonane najprawdopodobniej z tego samego tworzywa.

Przyjrzyjmy się bliżej każdej z nich z osobna:

FOTOKSIĄŻKA A4 POZIOMA – 40ZŁ. od uwolnijkolory.pl

_MG_0281

Twarda okładka, możliwość własnego projektu. Jedyne do czego można się przyczepić w tym punkcie to przejaskrawione kolory. Zupełnie jakby do zdjęć dodana została dodatkowa barwa żółci (w zdjęciu poniżej zniwelowałam tą wadę). Cóż…

_MG_0277

Początek fotoksiążki rozpoczyna biała pusta strona i choć przy zamówieniu nawet nie zwróciłam na to uwagi, to po otrzymaniu drugiego produktu stwierdziłam, że to dość istotna informacja. Dlaczego? Otóż dzięki pierwszej białej stronie książka wygląda bardziej estetycznie i co ważne, pierwsza fotograficzna strona jest w pewien sposób zabezpieczona.

_MG_0279

Od samego początku używamy kreatora do projektowania naszej fotoksiążki. Mamy w niej mnóstwo dodatków w postaci grafik i szablonów, które możemy umieszczać w dowolnych miejscach tak aby nasz efekt był jak najbardziej zadowalający. Jedną z takich grafik jest np. plasterek z napisem ‚I love You’ widniejący na zdjęciu powyżej.

_MG_0273

Niestety z bólem muszę przyznać, że tak jak na okładce tak i w środku zdjęcia zostały trochę przesycone kolorami. Już w rzeczywistości podczas obróbki były bardzo wyraziste, przez co efekt trochę przedobrzono. Ładne natomiast okazuje się łączenie samych kart.

_MG_0275

Poszczególne strony cienkie, z łatwością można je zagiąć. Papier obecny w książce nie jest papierem fotograficznym a to dość ważna informacja.

Biorąc pod uwagę całą fotoksiążkę i cenę za jaką została kupiona, warto brać ją pod uwagę przy zamawianiu tego typu produktów. UWAGA! Polecę ją jednak osobom, które chcą mieć zdjęcia na papierze ale nie przywiązują do nich zbytniej wagi. Np. macie w pokoju skrzynie pełną skarbów z lat młodości. Są to bilety, wycinki z gazet, zdjęcia z wakacji itp. Jeśli chcecie zastąpić albo uwiecznić ową skrzynię możecie sfotografować wszystkie te rzeczy i na ich podstawie zrobić sobie pamiątkę za jedyne 40 zł. Jedną z takich pamiątek może być wypełniony organizer ślubny, który następnie sfotografujecie i z innymi pamiątkami ślubnymi umieścicie w jednym miejscu(fotoksiążce).

FOTOKSIĄŻKA 28×28 – 200zł od saal-digital.pl

Cena wyższa, ale przechodzimy na wyższy poziom. Wiem co mówię. Trzymając obie książki w dłoniach praktycznie nie ma porównania. To uczucie gdy bez problemu wybieramy lepszy produkt świadczy o jego jakości. Okładka jak już wspomniałam jest jak dla mnie identyczna z poprzednikiem.

_MG_0293

Jedynym rozczarowaniem, które według mnie rzuca się w oczy to obecność pierwszego zdjęcia już na wewnętrznej stronie okładki. Nie wiem czemu ale oczywistym było dla mnie, że skoro produkt o niższej wartości posiada stronę początkową, to w produkcie wyższej klasy powinna być standardem. Jak widać nie jest. Na tym jednak liczba wad się kończy.

_MG_0289

Fotografie w tej fotoksiążce drukowane są na prawdziwym fotograficznym papierze co sprawia, że przewracanie każdej ze stron do czysta przyjemność. Miłe karty w dotyku. Kocham je za to! W moim projekcie zastosowałam strony matowe (takie bardziej mi się podobają) i szczerze mówiąc przerosły moje najśmielsze oczekiwania. Kartki są zatem sztywniejsze niż w pierwszej opcji.

_MG_0286

_MG_0288

Równie piękne łączenie kart, jak i u poprzednika. Przy projektowaniu w kreatorze udostępnionym przez firmę istnieje możliwość korzystania z wielu szablonów, grafik, napisów, czcionek a co najważniejsze każdy z tych elementów można dodatkowo modyfikować. Nadawać cień, zmieniać barwę, efekt, styl, używać filtrów. Dla prawdziwego maniaka fotograficznego projekt takiej fotoksiążki staje się prawdziwą przyjemnością.

nnnn

Jednak to co dla mnie najistotniejsze, to fakt zachowania prawidłowych kolorów na każdym ze zdjęć. Wszystko wyszło dokładnie tak, jak to zaplanowałam i byłam bardziej niż zaskoczona końcowym efektem.

_MG_0309

Dla kogo taka fotoksiążka? Dla maniaków. Pasjonatów fotografii oraz wszystkich tych, którzy chcą mieć oprawione własne zdjęcia w najwyższą jakość. To nie jest fotoksiążka, którą rzucimy na półkę po przejrzeniu i damy jej tam spędzić kilka następnych lat. To produkt, którym chcemy cieszyć oczy i pokazywać innym.

Podsumowując:

Każda z fotoksiążek jest produktem dobrym, w zależności od tego kto czego potrzebuje. Nie ma sensu inwestować w drogą fotoksiążkę jeśli chcemy umieścić w jednym miejscu zdjęcia z płyt CD zalegających w szufladach. Do tego celu idealnie sprawdzi się tańsza fotoksiążka. Jeśli jednak chcemy czegoś więcej. Jesteśmy fotografem ślubnym, chcemy stworzyć własne portfolio bądź przekazać wspaniałe wspomnienia naszym klientom, powinniśmy wybrać droższą opcję. Do wyboru mamy oczywiście wiele innych produktów. Zarówno inne rozmiary jak i grubości kart. To od was zależy czego konkretnie potrzebujecie w danej chwili.

Każdy kto przywiązuje uwagę do jakości jak chociażby przy wyborze samego fotografa i kosztów z nim związanych (pisałam o nich tu), ten bez problemu sięgnie po opcję nr. 2.

 

24 Komentarze Dodaj własny

  1. izol pisze:

    Bardzo przydatny artykuł. Zawsze jeden aspekt mniej do przemyślenia w natłoku spraw organizacyjnych związanych ze ślubem i innymi imprezami 🙂

    Polubienie

    1. literattka pisze:

      Cieszę się, że pomogłam;)

      Polubienie

  2. mynaswoim.pl pisze:

    Szkoda ze tylko 2 firmy porownalas 😉 My planujemy fotoksiazke jako prezent dla rodzicow – wolalabym wiecej porownan 😀 Ale nie watpliwie zwrocilas uwage na bardzo cenne aspekty! Piąteczka! 🙂

    Polubienie

    1. literattka pisze:

      Bardzo fajnym pomysłem jest fotoksiążka jako księga gosci;) zdjecia i ręczne wpisy. To jest cos. A co do firm to porównałam dwie bo tyle produktów byłam e stanie nabyć 😉 jeden produkt recenzować jest bez sensu a dwa juz maja porównanie. Jak kiedyś zrobie kolejna to pewnie ja dopisze 🙂

      Polubienie

  3. Pierwsza Dama pisze:

    A wiesz, że jakoś nie brałam pod uwagę TAKICH różnic między produktami poszczególnych firm? Myślałam, że cena raczej wynika z ilości dodatków do wyboru w kreatorze, no, może grubości papieru. Ale nie wiedziałam, że można dostać fotoksiążkę z kartami z prawdziwego papieru fotograficznego.
    Dobrze wiedzieć, że nie jest to pamiątka, na której warto oszczędzać!

    Polubienie

    1. literattka pisze:

      Sama jeszcze kilka lat temu zastanawiałam sie dlaczego inni biorą więcej skoro są też tańsze produkty. Osoba,która się nie zna zasugeruje się najpierw ceną potem opiniami i zdjęciami ale nie bierzemy pod uwagę z czego składa się nasz produkt 😉

      Polubienie

  4. to prawda, fotoksiążka fotoksiążce nierówna, można jednak iść dalej, co nie znaczy drożej, nie tylko na podstawie dwóch producentów 😉

    Polubienie

    1. literattka pisze:

      Zgadzam się w 100% jednakże nie posiadam majątku w kieszeni pozwalającego mi na zakup wielu albumów 🙂 Musiałam wybrać dwa aby móc cokolwiek porównać;) Każdy klient ma prawo kupić fotoksiążki u innych producentów a moim zadaniem było jedynie pokazanie różnic widocznych na pierwszy rzut oka 😉 Dzięki za wizytę;)

      Polubienie

  5. Wortodoksie pisze:

    Lubię fotoksiążki, tak samo jak albumy ze zdjęciami! Dzięki za wpis 😉

    Polubienie

  6. Klaudia pisze:

    My na święta robiliśmy dziadkom takie w prezencie, jednak ze względu na ilość prezentów do kupienia postawiliśmy na wersję ekonomiczną. Kupowaliśmy w empiku i może jakość nie jest porażająca, to dla mnie wystarczająca. Naturalne kolory, bez przebarwień i gruby papier.
    http://www.szafamajniaka.blogspot.com
    http://www.majniaki.pl

    Polubienie

    1. literattka pisze:

      Najważniejsze aby kazdy wiedział czego potrzebuje;) Fajny prezent;)

      Polubienie

  7. Kasia pisze:

    Fajne porównanie, sama żadnej jeszcze nie posiadam, ale teraz przynajmniej będę wiedzieć jakiego wyboru dokonać przy ewentualnym zakupie.

    Polubienie

  8. Katarina pisze:

    Robiłam kiedyś fotoksiążkę właśnie za ok. 40 zł i byłam z niej zadowolona. Tak jak mówisz wszystko zależy od naszych oczekiwań i od tego, do czego chcemy ją użyć 🙂

    Polubienie

  9. dopóki nie zobaczymy czegoś lepszego, ładniejszego wydaje nam się, że to jest to 😉

    Polubienie

    1. literattka pisze:

      A z tym zgadzam sie w 100% 😉

      Polubienie

  10. Co tam fotoksiążka! Jakie cudne macie zdjęcia!! 🙂

    Polubienie

    1. literattka pisze:

      Ah dziękujemy 😉

      Polubienie

  11. Dotee pisze:

    Mam fotoksiążkę z Uwolnij kolory, jest jak za tę cenę rewelacyjna, niedługo planuję zrobić kolejną. Fakt, że zdjęcia z własnego ślubu czy innych podobnie ważnych wydarzeń zasługują na uwiecznienie w książce najwyższej jakości, ale 200 zł to jak dla mnie już duży wydatek na specjalne okazje. Dodam jeszcze, że mam też fotoksiążkę z Photobox i choć jej cena była wyższa niż tej z Uwolnij kolory, to jakość nie była aż tak dobra.

    Polubienie

    1. literattka pisze:

      A widzisz i to jest bardzo cenna informacja 😉

      Polubienie

  12. jakoś osobiście wolę tradycyjne albymy foto, ale to takie małe spaczenie :). tatou

    Polubienie

    1. literattka pisze:

      Masz do tego prawo 🙂

      Polubienie

  13. nie małe, my produkujemy i tradycyjne i fotoalbumy i fotoksiążki i najwięcej sprzedaje się tradycyjnych…

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do literattka Anuluj pisanie odpowiedzi